Znam Go prawie 5 lat. Znam Go prawie z każdej możliwej strony, ale dopiero dzisiaj zauważyłam jak bardzo się zmienił przez ostatnie 1,5 roku. Zawsze działał na mnie jak magnes coś mnie do Niego ciągnęło, ale oczarował mnie do końca jednym zdaniem, które padło przy omawianiu jego problemu. 'Najłatwiej było by wyjechać, ale nie zrobię tego, bo Ty, a właściwie bo MY.' Nie wiem jak długo będzie dane mi się cieszyć szczęściem u Twojego boku, ale mam nadzieję, że długo. Dawno nie czułam się tak potrzebna, tak delikatna w ramionach faceta, tak uwielbiana, tak podziwiana. Dawno nie było mi tak dobrze. Będę tak długo jak będziesz mnie potrzebował. I promise.
|