Mało czasu jakoś ostatnio. Na czułość, na sen, na seks. Odciski czerwonych ust zostawiam na białej filiżance, z której kawa ratuje mnie każdego poranka. Bywam zmęczona. świat nie pozwala odpocząć. Dlaczego teraz stajesz w moich drzwiach. Dzisiaj? Kiedy właśnie muszę wyjść w pogoni za życiem. Kiedy nie mam czasu liczyć kropel straconego czasu. Próbujesz chwycić mnie za dłoń - nie możesz. Zakładam w tym czasie kolczyki. Zobacz to te od Ciebie... Cienie mi pozostały, cienie które prześladują mnie gdy zwalniam.
|