Myśli tego rodzaju dekoncentrują, ale też brak cudzego ciała czasami daje o sobie znać. To lekki, tępy ból, którego źródła nie da się do końca określić. Taki trochę nie w ciele, zawieszony nad tobą. Swędzenie. Nieobecność. Cichy brak.
— Jakub Żulczyk, "Ślepnąc od świateł"
|