Clary miała ściśnięte gardło. - To Anioł sprowadził Cię z powrotem. - Bo go o to poprosiłaś. - Powiódł palcami po jej twarzy, jakby się upewniał, że jest prawdziwa. - Mogłaś dostać wszystko na świecie, a poprosiłaś o mnie. - Clary uśmiechnęła się do niego. Choć ubrudzony krwią i ziemią, był najpiękniejszą istotą, jaką w życiu widziała. - Ale ja nie chcę niczego innego na świecie.
|