Ty mówiłaś o życiu, ja widziałem w tym magię,
bez barier, bezkarnie wyzwoloną jak umysł,
chciałem uwierzyć w prawdę, a nie w złote góry.
Pamiętam dobrze - spojrzałaś na mnie wtedy pierwszy raz,
poszliśmy do mnie, słuchałem cię na okrągło, nie mogłem spać.
|