Odezwij się do mnie. Próbuję przyciągnąć Cię myślami, całym potokiem perwersyjnych wizji. Nie umiem wyłączyć kanału "TY" w mojej głowie, mimo iż nie opłacam abonamentu, to wciąż Cię oglądam. Nielegalnie przesuwam fragmenty naszej przeszłości i czekam na dalszy ciąg. Zadzwoń, napisz, cokolwiek. Udowodnij, że nie jesteś tylko fikcyjnym bohaterem mojej wyobraźni.
|