Mówisz, że jestem zwariowana bo ciągle się śmieje i żartuje, ale nie wiesz, że w ten sposób zagłuszam wewnętrzny krzyk. Mówisz, że zapomniałam o Nim, w sumie ja to mówię, a raczej wmawiam to sobie mając świadomość, że każdy moj skrawek ciała pamięta Jego dotyk. Widzisz moje puste oczy i się zastanawiasz jak możesz mi pomóc. Ranię Cię słowami, że pomożesz mi jeżeli sprawisz, że On wróci. Ale oboje dobrze wiemy, że nic nie możesz zrobić. Uciekasz wzrokiem bym nie widziała Twoich łez. Tak strasznie mnie kochasz, kochasz mnie tak jak ja kocham Jego. W tym jednym się zgadzamy./ASs
|