Coraz częściej łapie się na tym, że myślę o Tobie. I zdaje sobie sprawę z tego, że kąciki moich ust, nie są na właściwej pozycji, a przyjmują kształt banana. W moje oczy wbija się ten cholerny błysk szczęścia, a policzki oblewa lekki rumieniec. I wiem też, że Twój umysł i serce zajmuje już pewna osoba, więc karce się, i wracam do rzeczywistości. / twójwrógsynu
|