Kochałam go. Z każdą chwilą zdawałam sobie z tego sprawę coraz bardziej. Gdy słyszałam jego imię automatycznie na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, trudno było funkcjonować mi bez jego słów i czułych wiadomości. Był dla mnie cholernie ważny i nie chciałam go stracić. Zbyt bardzo przywiązuję się do ludzi. Już teraz ciężko oddycha mi się gdy znika choć na chwilę. Więc co będzie gdy nagle i on zniknie z mojego życia? Na zawsze. Przecież wszyscy w końcu odchodzą.
|