Żyję tak jak powinnam. Robię to czego wymagają inni, są przyzwyczajeni do mojej uległości. Nie potrafię postawić na swoim bo sama nie wiem czego chcę. Od zawsze staram się być tą "naj" - miła, uprzejma, wyrozumiała, pomocna. Jestem taka jaką inni chcą żebym była. Nauczyłam się tak żyć. Wszystko co powiem lub zrobię potem analizuję jak mogło to być postrzegane przez innych.. Jedno złe spojrzenie, jedno złe słowo, jedno przemilczenie a ja się wycofuję. Boję się tego co pomyślą o mnie inni. To jak choroba. /lubbel
|