Jestem chora z miłości. Nie chcę wstawać bez świadomości, że on jest dla mnie, że zawsze, gdy napiszę on ze mną porozmawia, gdy zadzwonię, odbierze. Chcę znów go mieć, chcę znów wyobrażać sobie naszą przyszłość, dzieci i dom. Nie potrafię bez niego oddychać. I czekam. Kurwa, czekam. I pewnie zawsze będę czekać.
|