Zawsze powtarzano mi że nie moge okazać słabości, pozwalając wypłynąć łzą z mych oczu. Uczono mnie że tylko najtwardsi przetrwają a całą słabość należy tłumić w sobie. Być może ta skumulowana bezsilność i niemoc przestała sie właśnie mieścić w środku , rozpieprzając mi cholernie życie.
|