Chodź,zniknijmy innym z oczu i poszukajmy miejsca tylko dla siebie.
Bo wiesz co,ja chcę mieć ciebie tylko dla siebie,na własność...tak na własność.
Po prostu marzy mi się leniwe, niedzielne popołudnie przy tobie, pachnącej jeszcze sobotnimi igraszkami w parku jak wracaliśmy z kolacji.
Jedyne co mogę ci obiecać,że będę ciebie zniewalał cały czas, nie wezmę od razu wszystkiego, tylko kawałek po kawałku będę delektował się twoim smakiem
Marzy mi się zawładnięcie każdą cząstką ciebie, po kolei opanowywać serce,dusze, a na sam koniec zostawić sobie ciało,bo ono smakuje tak cudownie gdy ma się resztę
|