jeden z najwspanialszych dni w moim życiu? nie da się, za żadne skarby nie da się odpowiedzieć na to pytanie, może to któryś dzień w dzieciństwie, może to jakiś dzień w szkole kiedy dostałam piątkę lub szóstkę, może wtedy gdy poznawałam przyjaciół na całe życie, a może to ten dzień gdy widziałam Go po raz ostatni, przed Jego śmiercią, kiedy tak siedzieliśmy na schodach i mówił co jutro będzie na obiad, kiedy żaden z Nas nie spodziewał się co stanie się w nocy, to był piękny dzień, niby zwykły ale jeszcze z Nim. Tak bardzo brakuje mi tego siedzenia i opowiadania, tata to potrafił.. tak to był jeden z piękniejszych dni, potem wszystko jakby straciło wartość.
|