Ten podobał mi się najbardziej. Chociaż był zły, tak przyjemnie wołał. Byliśmy w szkole, chociaż chyba tylko ją odwiedzaliśmy... Wyszłam, a on wyszedł za mną. Nie wyglądał na siebie, ale był tak cholernie uroczy... Znowu się przyjaźniliśmy. Teraz była to jeszcze milsza przyjaźń. Dobrze, że Hannah i Monika zostały w środku...
|