siedziała zamknięta w czterech ścianach .
sama? nie. towarzyszą jej wspomnienia ,
łzy ,chusteczki , stare fotografie i pluszowy
miś , którego zachowała z dzieciństwa.
właśnie dziś , po kilku dniach od ich rozstania
wreszcie dotarło do niej ,że została sama.
zostawił ją z całym otaczającym ją światem ,
z tym cholernym bólem , którego za nic nie
mogła się pozbyć. wzięła do ręki ich wspólne
zdjęcia i zaczęła je drzeć jedno po drugim . z
każdą fotografią była związana jakaś historia.
ich wspólna historia, której nigdy nie będą
mogli kontynuować.
|