a gdy dzisiaj po przymierzeniu stu bluzek usiadłam, żeby zmyć lakier z paznokci, które przecież dopiero co pomalowałam na żółto, a zastąpić go tym razem moim ulubionym miętowym kolorem mama popatrzyła na mnie roześmiała się, podeszła i szturchając mnie w bok powiedziała:'ohoooo, widzę, że moja córeczka się zakochała'. odpowiedziałam jej uśmiechem, w końcu miała rację. zakochałam się, pierwszy raz na poważnie.
|