Wiem jak ciężko jest pozbyć się tu zgubnych nawyków. Ziomuś, nie wciskam kitu, nie chcę fermentu żenić, dziś nie tonę, lecz stoję na tej ubitej ziemi. Możesz zmienić tu wszystko i nie taplać się w bagnie. możesz wszystko, jeśli naprawdę tego zapragniesz. Na dnie kończą ci słabi, bracie daję Ci słowo, weź się ocknij i udowodnij swoją gotowość.
|