Lecę w dół i nagle czuje jak o coś mocno uderzam, tak to dno. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że upadłam na dno. Nie radzę sobie, kompletnie sobie nie radę. Pomocy, tonę, umieram, leże i nie potrafię się podnieść. To życie tak boli. Łzy palą skórę. Serduszko wysiada. Mam dość. / podobnodziwka
|