Cześć przyjacielu, co u Ciebie słychać? Dawno się nie odzywałeś.. Już prawie zapomniałam jak brzmiał Twój głos, jaki kolor miały tęczówki Twoich oczu, jak pięknie potrafiłeś się uśmiechać, jaki dzielny byłeś. Stoję przy tym czarnym kamieniu i patrzę w Twój radosny wzrok, który zawsze napawał mnie optymizmem. Chciałabym uśmiechnąć się do Ciebie tak pięknie jak Ty do mnie. Nie potrafię. Ludzie mówili, że czas leczy rany, moje są ciągle otwarte, a nawet jakby coraz większe..
|