On jest dla mnie jakby ucieczką. Duchową ucieczką od świata. Jest przy mnie, nic wiecej sie nie liczy. W glowie mam wtedy przeważającą myśl; by zatrzymać Go przy sobie jak najdłużej. Odnalazłam w nim coś, czego nikt inny nie jest w stanie mi dac. Nie wiem jak to robi, ale oby nigdy nie przestawał. Do końca życia chce czuć już tylko jego usta na moich. I dłużej, jeśli będę mogła.
|