Była zła na swojego chłopaka,nigdy nie lubiłem go za bardzo, taka dobra dziewczyna zasługiwała na kogoś, kto umiałby docenić jej wartość, dzwoniła do niego tyle razy, a potem, za którymś razem, jak na złość, wpadł na nią ten typ, telefon, wytrącony z ręki, roztrzaskał się i wyszliśmy stamtąd.
|