Co najbardziej mnie boli? Wspomnienia, to właśnie one każdej sekundy zaplątają mi głowę.Uwielbiałam ten początkowy etap naszej znajomości, niepewność i obawa przed tym że któreś z nas zrobi jakiś zły krok, etap w którym z dnia na dzień poznawaliśmy siebie nawzajem coraz to lepiej, małymi krokami otwieraliśmy wejście do naszych małych światów następnie starając się stworzyć jeden wspólny. Twój charakter, sposób w jaki mnie traktowałeś, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Przyszedł czas na okazywanie uczuć, co przez dany okres było dla nas nie lada wyzwaniem z czasem jednak było coraz to lepiej. Brakuje mi tego z jaką łatwością mój smutek czy też ból potrafiłeś zamienić na na prawdę szczery uśmiech i szczęście. I tęsknię...tęsknię za czasem w którym jeszcze wierzyłam że wszystko to co było między nami było prawdziwe, że wszystko z powyżej wymienionych rzeczy nie jest tylko kolejną stertą bzdur, tęsknię za facetem którym byłeś w moich oczach./leniaa
|