|
Pamiętam jak 3 miesiące temu myślałam, że jesteś w ciąży...Byłam załamana...Wiedziałam, że wtedy będzie koniec z Nami bo nigdy dzieci nie lubiłeś i nie chciałeś zostać ojcem w wieku 21 lat. Przez 2 tygodnie leżałam w łóżku, nie chciałam żyć...Nie wiedziałam jak Ci powiedzieć, że okres mi się spóźnia a prezentem na Twoje urodziny będzie albo chłopiec albo dziewczynka.W końcu się odważyłam i zadzwoniłam do Ciebie, słyszałeś po głosie, że coś jest nie tak więc nie minęło 15 minut a byłeś u mnie.Płakałam.Byłam roztrzęsiona.A Ty nie wiedziałeś co się dzieje...Zaczęłam mówić...Wykrztusiłam to z siebie. Bałem się Twojej reakcji.Tab bardzo się bałam, że trzaśniesz drzwiami i już Cię nigdy nie zobaczę.Ale TY zachowałeś się jak prawdziwy mężczyzna.Pocieszyłeś mnie i powiedziałeś, że zawsze będziesz przy mnie a dziecko nas nie rozdzieli bo mnie kochasz.Następnego dnia pojechaliśmy razem na badania.ŻADNEJ ciąży nie było a okres mi się spóźniał przez stres związany ze szkołą i pracą...
|
Dodaj komentarz
