A 6 grudnia czekał przed blokiem z pudełkiem słodyczy i z czapką mikołaja na głowie. Wziął mnie na ręce i zapytał czy byłam grzeczna , śmiałam się w głos. Pocałował mnie w czoło i powiedział dla Ciebie moja śnieżynko wręczając mi ciężkie pudło słodyczy.
|