To chore jak bardzo jestem zepsuta,jak bardzo psuję innych i jak bardzo nie potrafię nad tym zapanować.Bo jestem tutaj,jestem i kurwa mać to o czym marzyłam tydzień temu mogłabym w końcu spełnić,ale nie,teraz znów tego nie chcę i nie chcę się w nic pakować i oh kurwa,człowieku,nawet nie wiesz jak bardzo zjebałeś sobie życie tym,że wtedy tam byłam i tym,że ciągle sobie mnie nie wybiłeś z głowy,serio,okropne i czuję się winna,tak,czuję,ale w sumie co to zmienia?Nic, kurwa nic.I mogę sobie tam winić kogo chcę,bo to dalej nic nie zmieni i nie zmieni Twojego samopoczucia i kurwa mać,nie wiem już,nie wiem już co ze mną nie tak i czemu jestem taką suką,oh może ja po prostu przestałam cokolwiek czuć,a jeśli czuję to tylko w momencie,kiedy wiem,że tego nigdy nie będę miała,kuźwa,coś jest nie tak,może ja naprawdę powinnam iść do psychologa,może on by mi pomógł,nie wiem,nie wiem już sama co czuję,ale wiem jedno-pierdolę życie każdemu,kto tylko stanie na mojej drodze,nieświadomie./believe.me
|