stał na przeciwko mnie , uśmiechał się tylko do mnie, miałam zajebistą satysfakcję,że każda laska która obok Nas przechodziła, to mi zazdrościła.gdy zaczynał się ze mną żegnać nie wytrzymywałam ze złości.zawsze musiałam Go przytulić może tak po prostu, ale nie mogłam wytrzymać już z tęsknoty.
|