"Rozmiar tego, co zrobiłam, zaczyna do mnie docierać. Kurwa, zostawiłam go. Jedynego mężczyznę, którego kochałam. Jedynego mężczyznę, z którym spałam. Tracę oddech i tama pęka. Nieproszone łzy spływają mi po policzkach i szybko wycieram je palcami. Szukam okularów przeciwsłonecznych w torebce. Kiedy zatrzymujemy się na światłach, Taylor wyciąga w moim kierunku płócienną chusteczkę. Nic nie mówi i nie patrzy w moim kierunku. Biorę ją z wdzięcznością. - Dziękuję.- Bełkoczę i ten mały gest uprzejmości przeważa szalę. Opieram się na luksusowym, skórzanym siedzeniu i chlipię.."
50 twarzy greya
|