Nie potrafię poukładać myśli. Błąkają się w mojej głowie niczym kula wspomnień tocząca się gdzieś tam w środku. Część związana z nim, reszta o życiu i przeszłości, do której mam ogromny sentyment. W jednej chwili myślę o tym, co jest między mną a nim, a w drugiej o tym, że mam ochotę na czekoladę - Choć nie dziwię się, bo przecież jedno i drugie jest do siebie podobne ~ Potrafi uszczęśliwić bardziej, niż cokolwiek na świecie. Gubię się a obrazy tego co było, ukazują się przede mną. Zamykam oczy na chwilę, widzę ciemność, czuję pustkę. Dziś to tęsknota ją wypełnia, przecież już tyle dni bez niego, bez wiadomości od niego, bez jakiegokolwiek zainteresowania z jego strony co do mojej osoby.
|