kawał sukinsyna, któremu niby zależy na poprawie naszej relacji a robi wszystko żeby się pogorszyła. jak tu się cieszyć ze spotkania jak nawet nie zdążysz się przytulić a już słyszysz uwagi? jak cieszyć się z każdej wspólnej chwili, kiedy zawsze usłyszysz coś, co Cię zdenerwuje lub zasmuci? to jest radość ze związku? co to wg za związek? / tonatyle
|