nie jestem tak silna. ta miłość mnie niszczy. wypala mnie każdego dnia do ostatniej iskierki,która gaśnie wraz z przychodzącym snem. staram się zapomnieć. zaczęłam oszukiwać się,że przecież ja Cię wcale nie kocham. najzabawniejsze było to,kiedy postanowiłam,że Cię nie ma. tak po prostu, starałam się wyrzucić Ciebie z serca,pamięci. nie udało mi się. codziennie rano budzę się z nadzieją. tak z czasem też ją składam i odkładam w najodleglejszy kąt. nie wyciągne, nigdy.
|