Wyjasnij mi tylko czemu ludzie przez pewien okres,cudny okres swojego zycia,sa w stanie za jedna osobe skoczyc w ogien,a w jednej chwili sypie sie caly pieprzony swiat.Jakie wtedy ma znaczenie tamto szczescie,ktore nioslo wtedy tyle nadziei i wywiera taka presje przez wspomnienia,ktore dusza serce.Powiedz mi,jak cofnac sie w czasie i ominac przeszkody,lub moment,w ktorym spojrzeli sobie w oczy i szybciej zabilo serce..Albo jak po prostu pod duzym wplywem alkoholu - dostac zgonu i obudzic sie nastepnego dnia,nic kompletnie nie pamietajac,niczego sie nie bojac.Jak pozbyc sie przyzwyczajenia,jak nie upadac z bolu,jak nie pragnac dotyku dloni,szeptu,spojrzenia,jak po prostu przestac sie zabijac i niszczyc.Prosze Cie,porozmawiaj ze mna o tym jak sprobowac na nowo zyc.| longing_kills
|