I wiesz co najbardziej boli? To, że kolejny raz o sobie zapominamy. Kolejny raz przestajemy się znać, tak po prostu. Jakby nigdy nic nigdy nas nie łączyło. I nie poznamy się już kolejny raz na nowo, nie będziemy rozmawiali długimi wieczorami, aż do późnej nocy. Nie, może Ty zechcesz się odezwać. Ale nie ja. Nigdy nie wrócę już do Ciebie, i Twojej przelotnej miłości. Nigdy nie będę już Twoja. Nigdy już nie zaufam Ci tak, jak zaufałam za pierwszym razem. Nie będę już, na żadne Twoje 'kocham' czy 'maleńka,potrzebuję Cię'. Nie. Nigdy nie chcę widzieć Twojego imienia w przychodzących wiadomościach. Nie chce kolejny raz słuchać Twoich słodkich słówek, po czym słuchając kłamstw. Nie, już nigdy. Nie chce już znać Ciebie i Twojej osoby. Nie chce mieć z Tobą nic wspólnego. Dla mnie już nie istniejesz, może jedynie w wspomnieniach.| bezznakumiloscii
|