Stoję tu , w tej zatęchłej dziurze , w norze pełnej moli zjadających to , co najcenniejsze . Tkwię w tym zabrudzonym kanale , w którym nic nie jest czyste , w którym przewijają się różne rzeczy . Dotykam krat , które mnie ograniczają . I chcę wyjść , ale po głębszym zastanowieniu , nie ma tam nic czego szukam . Nie ma tego , ani tam , ani tu . A chcę żeby to się zmieniło , ale boję się , że stanie się gorzej . Więc stoję w tym bagnie po kolana , boję się zrobić krok naprzód , bo nie wiem co mnie tam czeka . Chyba wolę tak tkwić bez końca , bez pełnej satysfakcji , ale jednak wciąż się trzymam . Te kraty , ten brud . To więzienie uczuć . / aneczka_xdd
|