przemilczane słowa przed obawą odbioru, nie chciałam lecz prowadź, świat mój pomaluj, ukrywamy słowa tu w głębi naszych sumień, nie pomaga browar już słaby argument, a pomocna dłoń jedna nic nie zdziała, przytrzyma na chwile i tak tonę w falach, potrzeba nam tu czegoś więcej niż dłoni, potrzeba zaufania i spokojnych nocy, wyschnięte usta mam od jakiegoś czasu, za dużo silnych słów, zamglonych obrazów, pamiętam kiedyś ból nie chciał nas opuszczać
|