"Ciągle jeszcze nie nauczyłyśmy się, że nie warto i nie należy, dla naszego wspólnego dobra, traktować mężczyzny jako punktu odniesienia, tego, co dla nas kobiet, jest i powinno być najważniejsze. Dom, rodzina, zawód, przyjaźń, plany na życie. Najpierw moje, a dopiero potem jego i moje, czyli nasze wspólne plany. To zdrowa dla nas i uczciwa wobec niego kolejność."
M. Domagalik, Siostrzane uczucia.
|