Przyzwyczaiłam się. Do tego, że piszesz do mnie codziennie o 12:30 , zmieniłeś to na 10:25. Do tego, że jesteś u mnie codziennie o 19:15, zmieniłeś to na 13:45. Przyzwyczaiłam się do tego, że się do mnie uśmiechasz, zmienileś to na płacz. Nigdy nie pomyślałabym, że chłopak taki jak ty może płakać. Przyzwyczaiłam się nawet do tego, że palisz Lm'y , przyzwyczaiłam się do twojego dymu.. nie zamieniłeś go na nic.
|