I to uczucie, gdy nasze usta się spotykają. Jego rece wędrujące po moim ciele. Ale On wie, wie ile może. Wie, że jego pocałunek sprawia, że wybaczę mu wszystko. Wie, że mimo wszystko i tak za dużo może. Ale mimo to wszystko, brnę w to dalej. Zmierzam ścieżką, która powstała tylko dzięki temu, że są wakacje. Wakacyjny romans? Wakacyjna przygoda? Tak, to jest to. Najgorsze, że boje się uzależnić od jego pocałunków i dotyku. // zdefiniujmymilosc
|