“Kocham patrzeć kiedy się nastukasz
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha
Głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni
A każdy z nich nie déjà vu, a jamais vu
To co nas łączy mówią na to fluidy
Chwila, jestem jak nitro, Ty to gliceryna
Nie wiemy, co nas jutro spotka
Nasze życie wiruje, jak kule w bębnie totolotka
Na razie z fartem, Twoja szczęśliwa ręka
Gdy rzucasz kośćmi, wypada siódemka
To niedostępny dla innych wymiar
Kiedy ją trzymam nie wiesz co czuję
Odrywam się od myśli skażonych brudem
Ósmym świata cudem, nigdy brudem
Pary z ust chemia zmieszana z potem
A potem na niemoralne rzeczy mamy ochotę…”
|