Znowu to zrobiłam. Nie umiem dotrzymać nawet głupiej obietnicy, więc po co tu jestem? Po co skoro nikt mnie tu nie chce? Po co mam się męczyć ze sobą, z uczuciami, ze swoim ciałem i tą całą pierdoloną przeszłością która ciągnie się za mną i wydaje mi się, że trwa wieczność. Po co skoro mogę odczuć ulgę. Mogę umrzeć. / lovess
|