Mama? niby ja mam.. ale nie zachowuje sie jak mama, watpie ze w ogole mnie kocha, ona ma mnie w dupie. nigdy za nic mnie nie pochwalila tylko drze ryj na mnie, nie nauczyla mnie w zyciu niczego, nigdy nie powiedziala mi ze mnie kocha. a tata? boi sie jej, wiem ze chce byc po mojej stronie, ze chce mnie bronic ale nie potrafi. wiem ze mnie kocha. interesuje sie mna ciagle pyta jak w szkole a ona odpowiada za mnie ze kiep ze mnie,ale chuj w to. mam wuja, ktorego bardzo kocham. on zrobil bardzo duzo dla mnie, dziekuje ci za to. tak samo babci za wszystko dziekuje. bardzo was kocham!
NIGDY NIE DOSWIADCZYLAM MATCZYNEJ MILOSCI I NIKOMU TEGO NIE ZYCZE
|