Przychodzi tak moment w życiu, kiedy chcesz zatrzymać czas. Chcesz zastanowić się nad paroma kwestiami, uporządkować wszystkie sprawy. I niespecjalnie odkrywasz jak bardzo Ona się zmieniła, a Ty tego nie zauważyłaś. Przez te 2 lata tak bardzo się zmieniła, a jednak jest nadal tą Agatą. Zauważasz, że z nastolatki zmienia się w kobietę. Zauważasz, że zaczyna inaczej myśleć. Zauważasz, że podejmuje lepsze decyzje. Zauważasz, że z każdym dniem jesteście mniej podobne do siebie. Osobiście wymieniłabyś całą listę od plucia chłopakowi w ryj, aż po wpierdolenie mu. A ona nie. Agata już nie będzie nawet wymieniać tych szczeniacki zagrywek. Po prostu powie "Ja już dawno bym odpuściła". I może warto odpuścić, by zająć się Nią? Znowu zauważasz istotny fakt - zaniedbałaś Ją. Zaniedbałaś, że chyba znowu kłamała mówiąc "Jest ok". Właściwie sama nie wiesz, jak jest. Podświadomie myślisz sobie, że czas coś z tym zrobić. Czas podwinąć rękawy i wziąć się do roboty. Czas znowu podbudować relację.[s.a.i.k]
|