lubię wspominać każdy Twój wdech, wydech na moim ciele i ten wzrok jak na mnie patrzyłeś, powodując na twarzy radość i wyłączenie się od całego świata, widziałam już tylko Ciebie, byłeś dla mnie wszystkim i zawsze będziesz. uwielbiałam nasze codzienne rozmowy o wszystkim i o niczym. te silne ramiona, które otulały mnie ciepłym bezpieczeństwem. często wspominam nasze długie wieczorne spacery. nasze żarty. I wiesz co? słyszę jeszcze Twój zabawny śmiech, który pobudza mnie do większej rozpaczy, że już nie mogę Cię mieć! ale bez obawy obiecuje Ci, że któregoś dnia Cię zdobędę i tym razem będziesz dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem.
|