Jestem chora... I zdałam sobie sprawę, że moje życie było dobre, z celem, że zrobiłam wszystko w taki sposób jaki chciałam, oraz zbudowałam dookoła siebie mur strzegący mnie przed ludźmi. Mam mnóstwo osób których mogłabym poprosić o wyjście z psem. A żadnemu nie ufam na tyle żeby go o to prosić. Do bani, nieprawdaż ?
|