Tak, wstydzę się swojego wieku. Wstydzę się przyznać z jakiego jestem rocznika. To wszystko przez to, że ilościową przewagę mają 'gimbusy'. Jestem sobą, nikogo nie udaję, moje ubrania są z tanich sklepów, maluję tylko rzęsy, nie naśmiewam się z biednych lub gorszych, nie patrzę na wygląd lub pieniądze gdy kogoś poznaję, nie noszę vansów, nie jestem szlachtą, nie palę w ukryciach szlugów , nie pier*olę policji, choć ich nie znoszę, nie udaję słitaśnej laleczki, nie mówię 'moi starzy', szanuję tych, którzy szanują mnie, nie zaczepiam i nie grożę, często drę ryja i śmieję się jak koń, bo ku*wa lubię, nie mam aska, nie mam leginsów w paski i tej słit grzyweczki na bok, toleruję wszystkich z wyjątkiem wywyższających się gimbusów, nienawidzę tego, gdy ktoś mówi o Mnie gimbus, bo chodzę do gimnazjum. Jednak to całkiem naturalne, że człowiek tak myśli, bo teraz rzadko kto jest inny. Nie wstydziłabym się tego wieku żyjąc w pokoleniu mojej Mamy. Pozdrawiam i przpraszam, jeżeli kogoś uraziłam.
|