Mówisz ogarnij się, a tak na prawdę ogarnęłam się tak bardzo, że więcej nie potrafię. Nie siedzę w domu, z moich nadgarstków nie kapie krew, ani z oczu nie płyną kolejne łzy. Rozsypałam się tak bardzo w roku 2012, że cały kolejny poświęcę na zbieranie kawałeczków mojej świadomości. Więc nie mów mi, że nawet nie próbuje.
|