- Siema Kubuś. Nie ma mnie teraz w kraju i nie mogę siedzieć przy Twoim łóżku, każdego dnia, który się rozpoczyna. Musisz mi to wybaczyć. Musiałem wyjechać by złapać oddech w innym kraju, by coś tak naprawdę zrozumieć. Te słowa będzie Ci czytać pewnie Pola. Zostawiłem ten list adresowany do Ciebie w mieszkaniu, do którego Ona ma nadal klucze. Wiem, że Ty pewnie i tak nie usłyszysz tych słów i nie będziesz wiedział nawet, że ktoś jest obok Ciebie, bo możesz ruszać tylko ręką.. ale chce być wiedział braciszku, że bardzo Cie kocham i czekam na Twój powrót do zdrowia. Jestem chujowym bratem, znów to powtórzę. Tak doskonale wiem, że to ja powinienem teraz walczyć o życie, a nie Ty Młody. Przepraszam.. mam nadzieję, że kiedyś będziesz wstanie mi to wybaczyć. | dearmad
|