|
nie będę kłamała, przyznam, że chciałabym aby podszedł do mnie mocno przytulając, szepcząc na ucho, że chce być ze mną nie grzeczny, chciałabym go wreszcie poczuć, żeby całował mnie tak namiętnie, że brakło by mi tchu, żeby łapał mnie za tyłek, mówiąc, że go lubi, chcę jego brutalności, namiętności i seksu. żeby wreszcie czuć jego miłość, opartą nie tylko na pocałunkach i przytulaniu się, ale także na czymś więcej, żeby mnie łaskotał, szukał "serca" pod bluzką, a potem się brutalnie dobierał, żebym się śmiała i nie myślała o niczym. kurwa, chcę jego erotyczności i czarującego wzroku, którym próbuje mnie rozebrać, przy każdym kolejnym spotkaniu. ~ pf
|