Po 5 miesiącach pierwszy raz płacze z tego powodu, pierwszy raz o tym komuś mówię, zdaję sobie sprawę że totalnie sobie z tym nie radzę, że potrzebuje kogoś w kim będe miała oparcie, kogoś kto mnie przytuli bez zbędnych słów. Jednak to tylko chwila słabości, od jutra znów będę milczała, uśmiechała się i dusiła wszystko w sobie, przecież nie mogę swoimi problemami obarczać innych.
|