Zakochałam Się... Ta miłość nigdy nie bywa na wolności.
Niech odejdą wszystkie marzenia.
Łykam żal w bezsilnej złości.
Niech odejdą wszystkie zmartwienia...
Bo Moje serce i ciało się rozrywa.
Nie zatrzymasz tego krzykiem..
Ostatnia kropla krwi jak łza spływa.
Moja dusza nie była tak osmalona.
Ulatuję z cichym westchnieniem.
Czuję się przez rozsądek opuszczona...
Nie chcę już patrzeć moimi oczami.
Wiatr jest zbyt słaby by przyniósł nadzieję.
Ona ucieka tylko pustymi polami..
Śmierć się ze Mną wita.
Leżę zabita... //Manyao.
|